Erzurum, turecki biegun zimna. Temperatura w zimie spada często poniżej -30 stopni. W kwietniu, Bogu dzięki, jest nieco cieplej.
Liczące ponad 300 tysięcy mieszkańców zimą staje się rajem dla miłośników białego szaleństwa, z kolei latem górskie szlaki zapełniają się turystami. Tymczasem wiosna jest nijaką porą roku, turysty nie uświadczysz. W samym mieście brakuje też ciekawszych zabytków, dlatego większość dnia spędzamy w lokantach. W jednej z nich poznajemy sympatycznego wykładowcę geografii na miejscowym uniwersytecie.
Oczywiście nie odpuszczam sobie dworca kolejowego i mam takie szczęście, że trafiam na pociąg do Stambułu. Podróż tą trasą zajmuje, bagatela 33 godziny (dla porównania samolotem - niecałe 2).